Willa. Dziewczyna z lasu - Robert Beatty - Recenzja
RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
"Willa. Dziewczyna z lasu"
„Poruszaj się bez dźwięku. Kradnij i nie zostawiaj śladów”, słyszała od kiedy skończyła pięć lat. I jeszcze: „Nie ma żadnego «j a». Jest tylko «m y»”
Przyszła na świat w Głuchej Jamie, która od zarania była domem Feiran. Dziś już tylko nieliczni członkowie jej klanu umieli rozmawiać z roślinami oraz zwierzętami i wykorzystywać magiczne moce przyrody. Willa potrafiła to dzięki naukom babki, leśnej czarownicy.
Była jednym z jutów, małoletnich złodziei. Pod osłoną nocy okradała legowiska białych osadników zwanych światłolubami, żeby zapewnić byt reszcie klanu. Powinna ich nienawidzić! Brutalnie wtargnęli w jej świat. Uzbrojeni w piły i w bum-pałki uśmiercali drzewa i leśnych ludzi, podobno także rodziców Willi oraz jej siostrę bliźniaczkę. Dziewczynka słabo to pamiętała, ale nie mogła zapomnieć pełnego czułości wyrazu twarzy światłoluba, kiedy odkrył, że postrzelony przez niego złodziej, to jeszcze dziecko…
Las jest czymś więcej niż tylko drzewami i trawą. Las jest tajemniczym schronieniem Feiran, którzy chowają się przed światłolubami.
Sięgnąłem po tę książkę z powodu okładki i opisu, spodobały mi się bardzo i chciałem je zrecenzować. Historia opowiada o Willi - leśnej dziewczynce, która należy do klanu Feiran. Pewnego dnia Willa rusza na swoje łowy do światłolubów, aby ich okraść, co może pójść nie tak? Tego wam już nie powiem, ponieważ nie chcę zbytnio spoilerować, ponieważ książka jest godna przeczytania. Gdyby takie lektury dawali w szkole, to bym je chętnie czytał. Pięknie wykreowany tajemniczy las i główna bohaterka, której rodzice zmarli. Została sama z Babcią. Dręczyli ją inni Jutowie, gdy przychodziła ze swoim łupem. Powiem szczerze, książka wydaję się napisana spokojnym, lekkim piórem, lecz przekaz jest zupełnie inny, jest w niej dużo akcji, których doświadcza główna bohaterka. Strony czyta się z lekkością, dzięki czemu można się wciągnąć w świat Willi. W tej pozycji nie miałem problemu nad oceną. Jest to coś, co wciągnęło mnie bardzo i nawet gdy skończyłem ją czytać, długo o niej myślałem. Wszyscy wiemy, jaką wystawię ocenę, oceniam ją 10/10.
Kocham tę książkę i mam nadzieję, że autorka napiszę coś podobnego.
Brak komentarzy: